Info
Ten blog rowerowy prowadzi jota z miasteczka Jelenia Góra. Mam przejechane 9985.50 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 26.33 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2011, Kwiecień1 - 1
- 2011, Marzec2 - 2
- 2010, Sierpień2 - 10
- 2010, Lipiec13 - 13
- 2010, Czerwiec6 - 11
- 2010, Maj6 - 11
- 2010, Kwiecień3 - 1
- 2010, Marzec6 - 3
- 2010, Luty2 - 1
- 2010, Styczeń2 - 1
- 2009, Listopad8 - 4
- 2009, Październik5 - 2
- 2009, Wrzesień16 - 6
- 2009, Sierpień18 - 10
- 2009, Lipiec18 - 9
- 2009, Czerwiec15 - 6
- 2009, Maj15 - 8
- 2009, Kwiecień21 - 11
- 2009, Marzec22 - 3
- 2009, Luty11 - 0
- 2009, Styczeń7 - 0
- 2008, Grudzień2 - 0
- 2008, Listopad4 - 0
Dane wyjazdu:
73.00 km
0.00 km teren
02:45 h
26.55 km/h:
Maks. pr.:50.00 km/h
Temperatura:
HR max:163 ( 89%)
HR avg:144 ( 79%)
Podjazdy: m
Kalorie: 830 kcal
Rower:Whistle
szosa-podjazd pod Michałowice
Sobota, 1 sierpnia 2009 · dodano: 01.08.2009 | Komentarze 1
Jel.Góra-Wojcieszyce-Piechowice-Michałowice--Piechowice-Sobieszów-Cieplice-Podgórzyn ( powrót)- Cieplice- Sobieszów-Piechowice-Wojcieszyce-Jel.GóraKomentarze
szalonykolarz | 11:15 niedziela, 2 sierpnia 2009 | linkuj
no jak zamykam oczy to widzę te Michałowice, pierwszy domek i koniec podjazdu ;) A później to już cudowny asfalcik i ostry zjazd do Jeleniej ;) Za to do Karpacza było jakoś tak dziwnie łatwiej - może zwycięzyła świadomość planowanego tam opoczynku ;)
dzisiaj za to samopoczucie gorsze jak na kacu ;)
Komentuj
dzisiaj za to samopoczucie gorsze jak na kacu ;)